Powiedzieć, że ostatnie lata przyniosły rynkowi TSL i łańcuchom dostaw wiele perturbacji, to jak nic nie powiedzieć. Regularnie rynek transportowy nawiedzany był przez tzw. czarne łabędzie – niespodziewane zdarzenia, powodujące załamanie łańcuchów dostaw. Pandemia, blokada Kanału Sueskiego, wojna na Ukrainie czy kryzys na Morzu Czerwonym – to dość dużo jak na ostatnie cztery lata. Wśród niektórych konsekwencji tych zdarzeń były wielotygodniowe opóźnienia w dostawach, wzrost cen frachtu, niedobór kierowców, zatory w portach, odcięcie szlaków ze Wschodu.
W efekcie szybkie podejmowanie decyzji co do kierunków transportu, źródeł zaopatrzenia a nawet samych produktów, jest w dzisiejszych czasach niezbędne. Informacja i dane, najlepiej przesyłane w czasie rzeczywistym, stają się kluczowe. Z tym, że w dzisiejszym świecie danych tych jest prawdziwe zatrzęsienie, a ponadto transport jest dziedziną złożoną, gdzie poszczególne elementy i etapy wpływają na siebie. Każdy z tych etapów to tysiące kolumn danych w Excelu. Zmiana na jednym etapie determinuje osiągi kolejnej fazy łańcucha dostaw.
I jak to wszystko ogarnąć?
Tu właśnie z pomocą decydentom przychodzi koncepcja Banku Informacji.
Jak podkreśla autor koncepcji Konrad Dąbrowski, Bank Informacji oferuje możliwość dostępu do aktualnych danych i trendów, które mogą pomóc w prognozowaniu, identyfikacji potencjalnych zagrożeń i szans, a w konsekwencji w reagowaniu na nieprzewidziane zmiany.
Dodatkowo coraz bardziej skomplikowane i złożone procesy logistyczne, składające się z wielu etapów, niejako implikują konieczność dostępu do precyzyjnych i przede wszystkim aktualnych danych, które pomogą w optymalizacji kosztów, skróceniu czasu dostawy i cyklu zamówienia. W dzisiejszej rzeczywistości liczba tych danych jest gigantyczna.
Bank Informacji ma gromadzić te dane, a następnie je przetwarzać i interpretować. To zaś umożliwi ich analizę, ułatwiając użytkownikom podejmowanie bardziej świadomych decyzji i prowadząc do optymalizacji procesów w całym łańcuchu dostaw.
Wszystko w jednym miejscu
Autor koncepcji podkreśla, że unikalną cechą Banku Informacji jest zintegrowanie danych z każdego etapu łańcucha dostaw. Dzięki temu optymalizacja każdego etapu jest zsynchronizowana z pozostałymi segmentami. O ile wcześniej optymalizując przebieg operacji w magazynach robiono to w izolacji od np. działu transportu, tak dzięki Bankowi Informacji przedsiębiorstwa mogą doskonalić procesy „w sposób syntetyczny, uwzględniając ich wpływ na każdą fazę operacji”. Przykładowo, poprawa procesów w dziale zaopatrzenia może wpłynąć na skrócenie czasu dostaw do magazynów, to zaś ze swojej strony wpływa na termin dostaw do klienta końcowego. Podobnie np. dział transportu, analizując dane z zaopatrzenia czy magazynów, może dokładniej zaplanować trasy, minimalizując puste przejazdy.
Reasumując – korzyści płynące z Banku Informacji to:
- Lepsza widoczność i świadomość – dzięki temu zarządzający mogą podejmować lepsze decyzje,
- Optymalizacja procesów operacyjnych – prowadzi do doskonalenia procesów, co wpływa na efektywność operacyjną i zmniejszenie kosztów,
- Szybsze reagowanie na zmiany – a tych jak wspomnieliśmy we wstępie, nie brakuje w ostatnich czasach. Pomaga analizować trendy, przewidywać zmiany i dostosowywać strategię,
- Eliminacja błędów i redundancji – jedna centralna baza danych minimalizuje pomyłki i zapewnia spójność informacji,
- Wsparcie w podejmowaniu strategicznych decyzji – dzięki dostępowi do dokładnych aktualnych danych,
- Innowacje i trendy – Bank Informacji może służyć jako baza dla innowacji. Analiza danych identyfikuje obszary wymagające udoskonalenia, wspierając implementację nowych technologii.
Skrócenie czasu dostaw, zmniejszenie kosztów przechowywania, optymalizacja tras przewozu czy poprawa obsługi klienta to czynniki, które mogą pomóc firmom w poprawie ich wskaźników ekonomicznych, a więc tego, z czego zarządzający są rozliczani przez swoich udziałowców. Co więcej, poprzez spójne gromadzenie, analizę i interpretację danych, firma staje się zdolna do podejmowania długofalowych decyzji opartych na faktach.
Praktyczne przykłady
Tyle teoria. A jak Bank Informacji można wykorzystać w praktyce? Przykładowo w branży handlu detalicznego wykorzystując technologię analizy big data i sztucznej inteligencji, firmy mogą zbierać dane o preferencjach zakupowych klientów, ich nawykach żywieniowych oraz lokalnych trendach. Na tej podstawie Bank Informacji pomaga stworzyć optymalne plany dystrybucji towarów do poszczególnych sklepów, uwzględniając lokalne preferencje i sezonowość.
Z kolei operatorowi logistycznemu Bank Informacji pomoże integrować dane dotyczące transportu FTL i LTL, tras, przepustowości magazynów i ich możliwości, korzystając z danych z GPS-ów, TMS-ów oraz z analizy big data oraz sztucznej inteligencji. W efekcie pomoże to operatorowi w optymalnym wykorzystaniu floty w transporcie regionalnym i krajowym, poprawiając efektywność, redukując koszty oraz dostosowując się do zmiennych warunków operacyjnych.
Katalizator postępu
Jednak istota Banku Informacji, według pomysłodawcy, nie ograniczałaby się jedynie do bycia agregatem danych czy nawet narzędziem do ich analizy. Bank ten może stać się również źródłem nowych pomysłów i rozwiązań, np. platformą wspierającą start-upy i przedsiębiorstwa technologiczne, które chcą testować i implementować innowacyjne rozwiązania.