Autor: Anna Majowicz

Co czeka przewoźników w 2022 roku?

Na tytułowe pytanie podczas konferencji ,,Sektor transportowy PL na terenie Włoch i Francji – to trzeba wiedzieć” odpowiedział prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” Maciej Wroński, poruszając takie kwestie jak nowe zasady wynagradzania kierowców i obowiązki pracodawcy.

– Od 2 lutego 2022 roku rozpoczyna się stosowanie ,,lex specialis” oraz stosowanie zmienionych przepisów ,,PDW” – przypomina Maciej Wroński. „Lex specialis” jest dopełnieniem przepisów dyrektywy 96/71/WE zmienionej dyrektywą (UE) 2018/957 o pracownikach delegowanych. Co określają te przepisy? Przede wszystkim okoliczności, w których praca kierowcy objęta będzie delegowaniem, obowiązki pracodawcy w transporcie drogowym w zakresie delegowania, prawa i obowiązki kierowców związane z delegowaniem, uprawnienia służb kontrolnych oraz innych organów administracji w zakresie delegowania. 

– Objęte delegowaniem są przewozy kabotażowe i przewozy cross-trade, natomiast przewozy dwustronne  oraz przewozy tranzytowe są zwolnione z delegowania – tłumaczy prezes Wroński.

Jeśli chodzi o zmiany dotyczące wynagrodzeń, to wynagrodzenie pracownika delegowanego powinno być co najmniej równe wynagrodzeniu pracownika miejscowego w państwie przyjmującym.  Kolejną zmianą dotyczącą wynagrodzeń będzie brak możliwości  wliczania należności z tytułu poniesionych przez kierowcę wydatków związanych z delegowaniem do wysokości wynagrodzenia wymaganego w państwie przyjmującym. Ponadto od 2 lutego 2022 roku brak możliwości zaliczania w całości i w części należności z tytułu podróży służbowej kierowcy na poczet równego wynagrodzenia wymaganego w państwie przyjmującym.

– Wynagrodzenie polskiego kierowcy (suma elementów składowych wynagrodzenia pracownika brutto, bez wliczania ryczałtów i diet) musi być równe lub wyższe od wartości wynagrodzenia w państwie przyjmującym (suma elementów składowych wynagrodzenia brutto)  – podkreśla prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska”. Jakie to ma znaczenie dla firm transportowych? Na pewno takie, że koszty utrzymania kierowców wzrosną. 

Przykładowo, na 200h pracy kierowcy w ciągu miesiąca, 80h tej pracy wykonywana jest w relacjach dwustronnych zwolnionych z delegowania, a 120h jest objętych delegowaniem. Teraz sytuacja wygląda tak, że za tę pracę kierowca dostaje podstawę np. 2800zł brutto, a resztę w dietach i ryczałtach – 4950 zł. W związku z tym całkowity koszt pracodawcy przy tych kwotach wynosi 8350 zł.  W myśl nowych przepisów i równego wynagrodzenia, za tę samą ilość godzin, kierowca zarabiać będzie 7 720 zł brutto, a co z tym idzie, łączny koszt dla pracodawcy będzie wynosić aż 14 214 zł. 

->  Samochody elektryczne w Polsce: czy wykorzystamy ten potencjał?