Konwencją CMR powszechnie nazywana jest „Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów sporządzona w Genewie dnia 19 maja 1956 r.” Polska przystąpiła do tej umowy międzynarodowej 27 kwietnia 1962 roku. Na dzień dzisiejszy ten kluczowy dla sektora transportu międzynarodowego akt prawny podpisało 55 państw, w tym prawie wszystkie państwa Europejskie i wszystkie, które odgrywają istotną rolę w globalnym transporcie drogowym. Konwencja stanowi przepisy prawa powszechnie obowiązującego w Polsce i stosuje się do prawie wszystkich umów przewozu międzynarodowego. Celem konwencji było ujednolicenie przepisów w zakresie międzynarodowego transportu drogowego, aby unikać licznych niezgodność i często sprzecznych regulacji krajowych.
W międzynarodowym transporcie drogowym umowa przewozu w formie odrębnego dokumentu odgrywa w praktyce przewozowej rolę drugorzędną. W efekcie to list przewozowy stanowi bardzo często jedyne pisemne źródło informacji o postanowieniach umowy. Zgodnie z szacunkami IRU w ciągu roku w UE w obrocie znajduje się nawet 400 milionów listów przewozowych w postaci wielu kopii dokumentu papierowego.
W 2011 r. wszedł w życie Protokół dodatkowy do Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) w sprawie elektronicznego listu przewozowego (tzw e-CMR). Protokół dodatkowy umożliwił zarówno wystawianie elektronicznych listów przewozowych jak i komunikowanie się przez strony umowy przy wykorzystaniu komunikacji elektronicznej.
Polska właśnie przystąpiła do protokołu dodatkowego CMR. Protokół wejdzie w życie 11 września 2019 roku. Przystąpienie do Protokołu stanowi dopiero pierwszy niezbędny krok w kierunku uczestniczenia w elektronicznym systemie obiegu listu przewozowego CMR. Zadaniem państw, które przystąpiły do Protokołu jest wspólne wdrożenie w ramach realizacji Konwencji systemu funkcjonowania e-CMR oraz ustalenie zakresu procedur, standardów oraz obowiązków poszczególnych podmiotów.
Na chwilę obecną protokół został przyjęty już w 22 krajach: Białoruś, Bułgaria, Dania, Czechy, Estonia, Finlandia, Francja, Iran, Łotwa, Litwa, Luxemburg, Holandia, Mołdawia, Polska, Rosja, Rumunia, Słowacja, Słoweniaa, Hiszpania, Szwajcaria, Turcja i Tadżykistan. Ponadto Belgia testuje rozwiązanie przed ratyfikacją.
Warto zaznaczyć, że przystąpienie przez Polskę do omawianego protokołu nie oznacza automatycznie możliwości zastosowania w naszym kraju elektronicznego listu przewozowego. Przystąpienie do Protokołu stanowi dopiero pierwszy niezbędny krok w kierunku uczestniczenia w elektronicznym systemie obiegu listu przewozowego CMR w przyszłości. Zgodnie z kluczowym w tej sprawie art. 5 Protokołu dodatkowego, podmioty zainteresowane wykonywaniem umowy przewozu z wykorzystaniem listu e-CMR uzgadniają procedury i ich realizację, w celu zapewnienia zgodności z wymogami protokołu oraz Konwencji.
Przed nami jeszcze dużo pracy nad technologią oraz ramami prawnymi, w którą zaangażować powinny się zarówno strona reprezentująca sektor publiczny (Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwo Cyfryzacji) oraz sektor prywatny (zrzeszenia przedsiębiorców, firmy technologiczne oferujące rozwiązania dla branży TSL oraz inne instytucje działające w obszarze transportu). Polska jako lider transportu międzynarodowego w Unii Europejskiej stoi przed szansą, którą musi dobrze wykorzystać – idąc za ciosem powinniśmy być liderem w zakresie wdrażania nowoczesnych rozwiązań dążąc do pełnej cyfryzacji obiegu dokumentów w transporcie międzynarodowym poprzez promowanie dobrych praktyk i innowacyjnych rozwiązań.
Jako Polski Instytut Transportu Drogowego od wielu miesięcy pracujemy nad koncepcją, którą omawiamy również podczas spotkań międzynarodowej grupy roboczej analizującej i pracującej nad rozwiązaniami w tym specyficznym transgranicznym rozwiązaniu. Koncepcja ta oparta jest na technologii DTL/Blockchain, która ma wiele zalet szczególnie w tym wypadku. Wspólnie z Grupą Trans.eu wspieraliśmy realizację projektu eCMR podczas Blockathonu już w ubiegłym roku, gdy temat został zaproponowany przez Ministerstwo Finansów.
Mamy XXI w., wiele mówi się o czwartej rewolucji technologicznej, także w branży TSL. Coraz głośniej jest o autonomicznej flocie, logistyce 4.0, a jednocześnie dzisiejszy list przewozowy CMR jest jak historyczna pamiątka w tym nowoczesnym świecie. Konwencja międzynarodowa CMR powstała w latach 50. XX w., a wzór dokumentu, który w wielu kopiach codziennie jest rozsyłany pocztą, w latach 70 ubiegłego wieku. Czas najwyższy by elektroniczna wersja listu przewozowego w transporcie drogowym weszła w życie z przytupem.
Zalety eCMR
Korzyści ze stosowania eCMR jest wiele. Wszystkie przewozy realizowane z użyciem elektronicznego listu przewozowego będą śledzone na terenie całej Europy i analizowane w czasie rzeczywistym. Elektroniczny CMR pozwoli przewoźnikom na wygodną archiwizację informacji logistycznych. Strony umowy będą miały dostęp do informacji dotyczących przebiegu całego procesu, takich jak miejsce i czas załadunku, oraz gdzie się znajduje ładunek i jaką ciężarówką jest transportowany.
Ponadto kolejne działania, np. fakturowanie, potwierdzenie dostawy lub wszczęcie procedur reklamacyjnych, będą przebiegały szybciej i przy niższych kosztach. Co bardzo ważne, przewoźnicy dzięki eCMR mogą natychmiast po zrealizowaniu transportu wystawić rachunek za świadczoną usługę, a to znacznie skróci oczekiwanie na płatność.
Korzyści ze stosowania eCMR dostrzegają także producenci. Dzięki szybkiemu potwierdzeniu dostawy towaru za granicę, nie muszą odprowadzać VAT od sprzedanych produktów. Wprawdzie podatek ten dla sprzedaży wewnątrzwspólnotowej wynosi 0 proc., jednak dopóki nie będzie dokumentu potwierdzającego fakt, że towar dotarł za granicę, producent jest zobowiązany odprowadzić obowiązującą w kraju jego siedziby stawkę VAT. Według holenderskiego związku transportowego TLN (Transport Logistiek Nederland), sektor transportu dzięki eCMR jest w stanie zaoszczędzić nawet 180 mln euro rocznie.
autor: Marcin Wolak