Autor: Bartłomiej Drążkiewicz

Jak firmy transportowe radzą sobie z kryzysem w 2024 roku?

W obliczu kryzysu gospodarczego w 2024 roku, firmy transportowe muszą stawiać na dbałość o relacje z klientami. Jak podkreślają eksperci uczestniczący w konferencji Polska Logistycznym Hubem Europy, długoterminowe relacje i jakość usług są kluczowe dla przetrwania w trudnych czasach.

Największe wyzwania dla firm transportowych

Według raport TLP i SpotData ,,Transport drogowy w Polsce 2023″, największą bolączką firm transportowych są rosnące koszty zatrudnienia. Przewoźnicy walczą też z rosnącymi kosztami zatrudnienia, inflacją, cenami energii, rosnącymi kosztami kredytów oraz nieuczciwą konkurencją.

Konsolidacja rynku transportowego

Rynek transportowy w Polsce może ulec znacznej konsolidacji. Jak donosi Forsal, w 2023 roku liczba upadłości w sektorze wzrosła o 100% w porównaniu do poprzedniego roku, a zadłużenie przewoźników o 11%. Ponadto, ceny za przewóz spadły, a liczba zamówień na usługi transportowe zmalała od 3% do 20%, w zależności od segmentu rynku.

Relacje z klientami w czasach kryzysu

Wypowiedzi uczestników debaty jasno wskazują, że relacje z klientami stanowią fundamentalny element sukcesu w branży transportowej. Maja Maszońska, Key Account Manager w Maszoński Logistic podkreślała, że dbałość o klienta, jakość usług oraz utrzymywanie długoterminowych relacji są najważniejsze w trudnych czasach.

Miniony rok był dla nas bardzo trudny. Posiadamy własną flotę, która liczy 400 pojazdów, co generuje ogromne koszty. Zatrudniamy 800 osób, więc utrzymanie takiego zespołu i taboru w sytuacji, gdy klienci nie są w stanie zaakceptować podwyżek i wręcz oczekują obniżek, jest naprawdę wyzwaniem. To właśnie wieloletnie relacje z klientami oraz utrzymanie stawek, które wypracowaliśmy przez lata pozwoliły nam przetrwać ten trudny okres

komentuje Maja Maszońska

Elastyczność umów

Mateusz Noszkowicz, dyrektor ds. rozwoju w ABC Czepczyński wskazuje, że elastyczne umowy z klientami, krótkoterminowe kontrakty oraz możliwość renegocjacji są kluczowe w niepewnych warunkach rynkowych. 

Jednym z dużych wyzwań są zmieniające się warunki rynkowe, które powodują, że niektóre kontraktowe ładunki pojawiają się na rynku spotowym, co paradoksalnie, w określonym czasie bywało tańszą i bardziej opłacalną alternatywą dla klientów. To stwarza ryzyko dla działalności oraz problem w utrzymaniu korytarzy transportowych. ABC Czepczyński sporo inwestuje w swoich klientów i rozwija relacje z nimi przez lata. Czasami wymaga to jeżdżenia trasami deficytowymi. Ale to inwestycja, która może przynieść zyski w przyszłości

ocenia dyrektor Noszkowicz

Adaptacja wymaga otwartości zarządu

Łukasz Grajcar przyznał, że kryzys ujawnił wiele wewnętrznych problemów organizacyjnych. Sytuacja wymogła na nim skupienie się na nauczaniu zespołu adaptacji do nowych, trudniejszych warunków.

 Musimy się wewnętrznie poukładać. Kryzys doskonale pokazuje nasze słabości

stwierdził prezes IMEX Logistics

Zarządzanie emocjami

W branży TSL zarządzanie emocjami klientów i pracowników staje się priorytetem. 

Staramy się dbać o komunikację. Zwłaszcza teraz, gdy mamy do czynienia ze wzrostem napięć zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz organizacji. Nasi pracownicy stykają się z wieloma trudnymi emocjami, zarówno swoimi, jak i tymi, które napływają z otoczenia. To jest trudny czas. Płynność finansowa też bywa różna, co potęguje napięcia.. W tym wszystkim zarządzanie zespołem nie jest tak trudne jak zarządzanie emocjami.. Dlatego staramy się regularnie rozmawiać z ludźmi, organizować spotkania i na bieżąco rozwiązywać problemy. W naszym zespole mamy osoby, które obserwują swoich współpracowników i szybko reagują na pojawiające się trudności , zanim przekształcą się one w większe kryzysy

dodaje Julia Kozal, szefowa marketingu i HR w spółkach IMEX.

Optymalizacja kosztów paliwa

Jednym z ważniejszych obszarów, na którym koncentrują się firmy transportowe w odpowiedzi na kryzys, jest optymalizacja kosztów paliwa. Marek Chudy z TSL Antkowiak podkreśla, że oszczędności w tym zakresie można osiągnąć poprzez dokładną analizę danych i wybór najtańszych stacji paliw. 

W naszym przedsiębiorstwie duży nacisk kładziemy na analizę danych dotyczących tankowania. Sprawdzamy, na których stacjach nasi kierowcy tankują i gdzie powinni tankować, aby uzyskać najlepsze rabaty cenowe. To pozwala nam znacząco obniżyć koszty operacyjne

wskazuje Marek Chudy.

Optymalizacja z pomocą technologii

W dobie kryzysu, elastyczne reagowanie na potrzeby klientów oraz szybka analiza danych są kluczowe. Dzięki TMS można precyzyjnie monitorować operacje i podejmować decyzje, które przynoszą realne oszczędności. Firmy korzystają z coraz bardziej zaawansowanych systemów zarządzania transportem, które pozwalają na lepsze zarządzanie operacjami i optymalizację tras. 

Redukcja pustych przebiegów

Magdalena Szaroleta, dyrektor sprzedaży w Raben Transport podkreśla, że firma intensywnie pracuje nad redukcją pustych przebiegów. 

Pracujemy nad zmniejszeniem liczby pustych przebiegów, które obecnie wynoszą 5-7%. Każdy kilometr bez ładunku to strata, dlatego staramy się maksymalnie efektywnie planować trasy naszych pojazdów

tłumaczy dyrektor Szaroleta.

Inwestowanie w pracowników

Symulatory jazdy i programy szkoleniowe dla kierowców pomagają w optymalizacji zużycia paliwa. Raben inwestuje w takie technologie, ale także w programy wsparcia i benefitów dla kierowców. Firmy transportowe, które inwestują w rozwój pracowników budują przewagę konkurencyjną. Widać to szczególnie w kryzysie, podczas którego większość przedsiębiorstw tnie koszty i ogranicza wydatki na pracowników.

Pozyskiwanie talentów i rozwój firmy

Jedyną pewną jest zmiana. Mimo wyzwań, firmy mogą skutecznie działać na rynku, wypełniając luki, które powstały w transporcie drogowym. Dlatego warto budować zespoły gotowe na ciągłe zmiany. Kryzys jest dobrym momentem na zatrudnienie otwartych głów ze świeżą perspektywą.

Kryzys w transporcie drogowym dotknął nas mocno, więc postanowiliśmy wykorzystać szansę i pozyskać dobry zespół. Zawsze myśleliśmy o dywersyfikacji naszych usług. Naszym celem jest stanie się multi-produktową firmą. Planujemy nawet otworzyć własne biuro lotnicze, co pozwoli nam być silniejszymi na kilku gałęziach transportu i lepiej radzić sobie w niepewnych czasach. Wejście w transport morski to dla nas duża szansa. Miałem doświadczenie w tej branży 20 lat temu, które zdobywałem podczas praktyk w Kopenhadze

dodaje Łukasz Grajcar, prezes Imex Logistics.

Może Cię zainteresować: Konsolidacja czy rywalizacja? Szwedzkie lekcje współpracy dla polskiego TSL

Transport intermodalny jako przyszłość

Transport intermodalny staje się alternatywą dla firm transportowych, szczególnie w kontekście braku kierowców. Polski transport intermodalny jest w trakcie rozwoju. Dla większych przewoźników drogowych jest dobrą alternatywą dla typowej działalności drogowej. Chociażby w przypadku, gdy mierzymy się z brakiem kierowców, a do 2026 r. w Europie brak ten może wynosić nawet 2 mln.

Rozwiązania intermodalne są kluczowe z punktu widzenia efektywności operacyjnej. Widać to było szczególnie wyraźnie w czasie strajków kierowców. Intermodal nie wymaga tak dużej liczby pracowników. Kolejnym istotnym aspektem jest kwestia ekologii, czyli zgodności z zasadami ESG. Rozwiązania intermodalne pozwalają uniknąć wysokich emisji, korków drogowych, opóźnień oraz innych problemów. W związku z tym, jeśli pojawia się taka możliwość, każda firma powinna zwrócić uwagę na rozwój w tym kierunku.

komentuje Elina Lolis, dyrektor zarządzająca w Maszoński Logistic.

Rozwiązania intermodalne mogą przynieść korzyści operacyjne i zgodność z ESG. A w Polsce coraz więcej przedsiębiorstw będzie musiało raportować swoje działania związane z sustainability.Wpisuje się także w założenia przepisów o transporcie kombinowanym.

Kryzys, czyli twoja nowa rzeczywistość

Podstawowa strategia radzenia sobie z kryzysem to nauczenie się funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Nie można niezmiennie stosować tej samej strategii przy wciąż zmieniających się warunkach. W ten sposób szybko możemy stracić konkurencyjność albo zasoby. 

Joanna Porath, prezeska AC Porath podkreśliła, że znajdujemy się w okresie permanentnych zmian, który weryfikuje zdolność naszych organizacji do zarządzania i optymalizacji procesów.

Przez ostatnie kilka lat żyliśmy w komfortowej sytuacji, opartej na długoletniej kooperacji i stałych potokach ładunkowych.  Wiele firm do czasu pandemii mogło z łatwością planować długoterminowe działania. Teraz rynek jest niestabilny i ulega ciągłym zmianom, a efektywność i elastyczność firm będą miały o wiele większe znaczenie

podkreśla właścicielka AC Porath.

Trzy słowa: optymalizacja, innowacja i zarządzanie

Firmy transportowe w obliczu kryzysu gospodarczego w 2024 roku koncentrują się na kilku kluczowych strategiach, aby przetrwać. Przede wszystkim dbają o relacje z klientami. Stawiają też na edukację klientów na temat rzeczywistych kosztów transportu. Zachowują elastyczność w zawieraniu umów oraz optymalizują koszty. Inwestują w technologie, ale przede wszystkim w pracowników. Coraz więcej przewoźników zaczyna też myśleć nad zmianą lub rozszerzeniem swojej działalności. Intermodalność może być dobrym rozwiązaniem.

Artykuł powstał na podstawie wypowiedzi ekspertów w trakcie konferencji PLHE 2024.

->  Jak zmienia się transport? - Najważniejsze trendy w 2024 roku
Trzy osoby prowadzące debatę na temat transportu, dwie kobiety trzymają mikrofony, jedna w czapce kapitana, i mężczyzna. W tle baner z napisem "Think tank polskiej branży TSL".

Subskrybuj nasz NEWSLETTER!

Otrzymuj powiadomienia o nowościach wprost na swoją skrzynkę pocztową!

 

 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polski Instytut Transportu Drogowego oraz partnerów moich danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej w celu przesyłania mi informacji marketingowych dotyczących produktów i usług oferowanych przez za pomocą środków komunikacji elektronicznej, stosownie do treści przepisu art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

 

Zapisując się na pobranie raportu, wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych wskazanych w niniejszym formularzu, przez Polski Instytut Transportu Drogowego, dalej jako „Administrator” w celach marketingowych oraz oświadczam, że jestem zainteresowany otrzymaniem informacji o aktualnych produktach i ofertach Administratora, tym samym wyrażając zgodę na przesyłanie przez Administratora na podane dane kontaktowe informacji handlowych, w szczególności w zakresie obejmującym kontakt drogą elektroniczną i/lub telefoniczną.

Administratorem Państwa danych osobowych jest Polski Instytut Transportu Drogowego. Dane osobowe będą przetwarzane w celach niezbędnych do wysłania raportu, a w razie wyrażenia przez Państwa zgody, dane te będą przetwarzane w celach marketingowych, tj. skontaktowania się i przekazania informacji o ofertach i produktach Polski Instytut Transportu Drogowego lub partnerów raportu, tj. Webfleet Solutions Poland Sp. z o.o., Transcash.eu S.A. oraz Trans.eu S.A. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne do wysłania raportu. Podstawa prawna, cel, okres przetwarzania danych osobowych oraz uprawnienia przysługujące, a także inne ważne informacje dotyczące zasad przetwarzania danych osobowych są szczegółowo określone w Polityce prywatności na stronie www.pitd.org.pl, kontakt mailowy: instytut@pitd.org.pl. Zgodę można wycofać w każdym czasie.

 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polski Instytut Transportu Drogowego oraz partnerów moich danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej w celu przesyłania mi informacji marketingowych dotyczących produktów i usług oferowanych przez za pomocą środków komunikacji elektronicznej, stosownie do treści przepisu art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.