O zmianach jakie wejdą w życie po wprowadzeniu Pakietu Mobilności na konferencji New Horizons’22 w Gdańsku mówił Łukasz Włoch, główny ekspert INELO.
Wczoraj (16.12) opublikowaliśmy relację z pierwszej części prelekcji eksperta – PRZECZYTAJ. Ale zmian będzie więcej.
Obowiązek rejestracji
Jedną ze zmian, która wejdzie w życie 2 lutego 2022 r. jest obowiązek rejestracji przy przekroczeniu granic w tachografach cyfrowych.
Kierowca przejeżdżając przez granicę musi znaleźć miejsce na postój na ok. 15 sek., bo tyle trwa procedura wprowadzenia kraju rozpoczęcia. I musi to zrobić po przekroczeniu każdej granicy. Jeśli np. kierowca przejeżdżać będzie przez 5 granic, w tachografie musi zarejestrować 6 państw rozpoczęcia i jeden kraj, w którym jego praca zostanie zakończona
– wyjaśnił Łukasz Włoch.
Zwrócił uwagę, że ten problem zniknie w 2025 roku, bo do tego czasu przewoźnicy muszą wymienić wszystkie tachografy w ruchu międzynarodowym na inteligentne tachografy II generacji.
Za jednorazowy brak rejestracji wymierzona zostanie kara 100 zł.
Jeśli mamy 100 kierowców, a każdy z nich nie zarejestruje tylko po jednym kraju rozpoczęcia, to za dzień pracy mamy maksymalną karę podczas kontroli w przedsiębiorstwie. Zatem uważajmy na to, jak szkolimy kierowców. Pomocne do tego są internetowe symulatory
– ostrzega główny ekspert INELO.
Rejestracja przekroczeń granic będzie służyć przewoźnikom do rozliczenia wirtualnych diet, które obniżają podstawę opodatkowania i podstawę ozusowania. Prelegent zwrócił uwagę, że należy pamiętać o określeniu co jest kabotażem, co tranzytem, a co przewozem dwustronnym, i archiwizować informacje o każdym załadunku i rozładunku, aby system dobrze wyliczył należność płacy sektorowej.
Muszą państwo przygotować sobie system, może być to nawet prosty Excel, gdzie na bieżąco wprowadzane będą dane, takie jak: imię i nazwisko kierowcy, data, godzina, czy to był załadunek czy rozładunek oraz identyfikator tego załadunku/rozładunku
– wyjaśnia Łukasz Włoch.
Coś jeszcze? Pełne stawki za…
URLOPY
Istotną zmianą będzie również rozliczenie urlopów. Jeżeli kierowca ma 20 dni zaległego urlopu, to na dzień dzisiejszy należy mu wypłacić ok. 3,5 tys. zł. Od 2 lutego te same 20 dni urlopu ekwiwalentu będzie kosztować pracodawcę już 10 tys. zł.
Warto sprawdzić ile zaległego urlopu posiada nasz kierowca, bo niestety bardzo często ta liczba przekracza 60 dni. Jeśli pracownik nie odbierze urlopu, to te same 60 dni, które teraz kosztują państwa ok. 10 tys. zł , po zmianach będą kosztować już 30 tys. zł
– podkreślił ekspert.
CHOROBOWE
Wynagrodzenia za urlopy chorobowe również wzrosną. Ponieważ liczone są ze średniej z 12 miesięcy wstecz, najbardziej dotkną pracodawców nie w lutym przyszłego roku, ale w lutym 2023 roku.
Z naszych wyliczeń opartych na przewozach po Polsce wynika, że do całego budżetu trzeba będzie doliczyć ok. 10 dni więcej zwolnienia lekarskiego w ciągu roku. Szczególnie trzeba tutaj zwrócić uwagę na kierowców ze wschodu, którym będzie się to dobrze opłacać
– zauważył prelegent.
Terminy wypłat wynagrodzenia
Przedstawiciel INELO ostrzegł także przed zmianami w terminach wypłat. Wypłaty za podróże służbowe w zasadzie wykonywane były w dowolnym terminie, tzn. w momencie gdy kierowca wrócił, albo z następnym miesięcznym wynagrodzeniem lub z miesięcznym opóźnieniem. Była pewna dowolność. Teraz należy to zrobić max. do 10 dnia następnego miesiąca.