W przewozie transportowanych towarów kluczowe jest ich zabezpieczenie. Jeśli ładunek jest niewłaściwie przewożony może ulec zniszczeniu, co stanowi również zagrożenie dla kierowcy oraz innych uczestników ruchu drogowego.
Łukasz Chwalczuk z Kancelarii Prawnej IURIDICA na marcowej konferencji Transport Manager ,,New Challenges’22” w Katowicach zadał słuszne pytanie: kto powinien zabezpieczyć ładunek – magazynier czy kierowca?
Prawo przewozowe
Z Art. 43 ust. 1 wynika, że ,,jeżeli umowa lub przepis szczególny nie stanowią inaczej, czynności ładunkowe należą odpowiednio do obowiązków nadawcy lub odbiorcy”.
Z kolei w Art. 43 ust. 2 mowa jest o tym, że ,,nadawca, odbiorca lub inny podmiot wykonujący czynności ładunkowe jest obowiązany wykonać je w sposób zapewniający przewóz przesyłki towarowej zgodnie z przepisami ruchu drogowego i przepisami o drogach publicznych, a w szczególności niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, przekroczenia dopuszczalnej masy pojazdów lub przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi”.
W Polsce ładunek ,,mocuje się”
W zapisach zlecenia transportowego znajdują się informacje o tym, że to ,,zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność za wszelkie szkody powstałe w wyniku podjętych czynności ładunkowych” i zobowiązuje się on zabezpieczyć ładunek zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 25 stycznia 2018 r. w sprawie sposobu przewozu ładunku.
To rozporządzenie było procedowane, ale z marnym skutkiem. Wpisano w nim, cytuję ,,W Polsce ładunek mocuje się”, więc jak jutro pojedziesz do sklepu po wodę mineralną, to powiesz ,,Nałęczowianko weź no się zamocuj zgodnie z Art. 3”. Mówię pół żartem pół serio, ale takie są zapisy
– wskazał Łukasz Chwalczuk.
Prawnik zwraca uwagę, aby upewnić się czy w zleceniu transportowym jest zapis o czynnościach ładunkowych, jeśli zlecenie transportowe przenosi na ciebie czynności ładunkowe – ubezpiecz się od tego ryzyka, uprzedź kierowcę o obowiązku wykonania załadunku/rozładunku i ustal realną wysokość szkody.