W ubiegłym tygodniu w Gdyni odbyła się III edycja Forum Wizja Rozwoju. Marcin Wolak, prezes Polskiego Instytutu Transportu Drogowego wziął udział w panelu ,,Trójmorze jako obszar gospodarczy. W kierunku budowy bliższych powiązań”.
Przypomnijmy, że Inicjatywa Trójmorza skupia 12 krajów położonych między trzema morzami: Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym. Obejmuje 29% terytorium Unii Europejskiej, 25% jej ludności i generuje prawie 20% jej PKB. Mimo geograficznej bliskości, kraje Trójmorza są nadal relatywnie słabo ze sobą związane gospodarczo. Dlatego od początku powstania Inicjatywy szczególną uwagę poświęca się budowie bliższych powiązań między jej członkami (szerzej o Inicjatywie Trójmorza pisaliśmy TUTAJ).
Trzy główne obszary współpracy w tym zakresie to energetyka, technologie cyfrowe i transport. W czasie debaty zarysowany został aktualny obraz trójmorskich relacji gospodarczych, a także omówione zostały przykłady działań na rzecz ich wzmocnienia.
– Inicjatywa Trójmorza to bardzo ważne przedsięwzięcie, bo dotyka 12 państw na osi północ – południe. Państw ogromnie doświadczonych, zarówno przez II wojnę światową, jak i cały okres komunizmu. Dzięki Inicjatywie Trójmorza możemy budować nie tylko infrastrukturę, ale i kapitał społeczny, tak bardzo potrzebny do tego, abyśmy jako społeczeństwo mogli wspólnie osiągać rzeczy dotąd nieosiągalne – rozpoczęła spotkanie Beata Daszyńska – Muzyczka. Prezes zarządu Banku Gospodarstwa Domowego wspomniała także o Funduszu Trójmorza, inicjatywie, do której przystępują kolejne państwa. – Założyliśmy, że budżet państw Trójmorza sięgnie 5 mld euro. To kropla w morzu potrzeb, ale Fundusz to nie tylko opowieść o budowaniu mostów czy światłowodów, ale to opowieść o współpracy i o tym, że wspólnie mamy silniejszy głos – podkreśliła prezes Daszyńska-Muzyczka.
Paweł Nierada, wiceprezes zarządu BGK zauważył, że pandemia COVID-19 i związane z nią gospodarcze perturbacje spowodowały, że jest obecnie na rynku bardzo duży zasób kapitałów prywatnych, natomiast znacznie mniej dobrych projektów inwestycyjnych. Fundusz Trójmorza może zapełnić tę lukę, generując jednocześnie duży zwrot kapitału dla inwestorów.- Pamiętajmy o tym, że Fundusz Trójmorza ma wymiar mocno komercyjny. Projekty, które będą przez niego realizowane, mają przede wszystkim przynieść korzyść dla krajów Trójmorza, dla naszych społeczeństw, ale mają również generować zwrot dla inwestorów, którzy angażują się w Fundusz – zaznaczył wiceprezes BGK.
Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny BiznesAlert przekonywał, że należy mobilizować fundusze, które pozwolą zamienić ideę Trójmorza w dobry biznes. – Mamy nadrzędny cel, który zakłada, że uda się zmniejszyć zależność tego regionu od sił zewnętrznych, szczególnie na Wschodzie, od dominacji sił zachodnioeuropejskich, od takiej peryferyjności gospodarczej, w której jesteśmy przez pewne zaległości. Te zaległości na linii północ-południe są bardzo duże, są też wąskie gardła w infrastrukturze gazowej, których nie ma w Europie Zachodniej, a które mogą być barierą dla rozwoju na przykład Polski czy Chorwacji. Musimy mobilizować fundusze, które pozwolą skonsumować te projekty wspólnie, tworząc dobry biznes – mówił red. Jakóbik.
Robert Kroplewski, pełnomocnik ministra cyfryzacji ds. społeczeństwa informacyjnego, wspomniał o zorganizowanym w Zagrzebiu „cyfrowym szczycie” i przedstawionej na nim idei Trójmorza Cyfrowego. – Dzięki zgodzie i porozumieniu prezydentów krajów ten element został trzecim filarem Trójmorza. Cyfryzacja jest pewną przestrzenią, która z jednej strony integruje energetykę i infrastrukturę, z drugiej buduje zaufanie na poziomie społeczeństw, a z trzeciej – ma na celu ułatwić pozyskiwanie unijnych funduszy w nowej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej, dla której niezwykle istotna jest międzynarodowa współpraca – akcentował Robert Kroplewski.
Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwrócił uwagę, że kraje Trójmorza notowały w ostatnich latach znacznie większe wzrosty gospodarcze, niż pozostałe kraje Unii Europejskiej. Ich obroty handlowe w latach 2004-2018 wzrosły o niemal 250 proc., a udział w PKB Unii zwiększył się z 15 do niemal 20 proc. Jednocześnie Polska, najszybciej rozwijający się kraj regionu Trójmorskiego, odnotowała jeden z najmniejszych spadków PKB z powodu pandemii COVID-19. – Dzięki takim narzędziom, jak Fundusz Trójmorza, mamy szansę rozwinąć się gospodarczo – stwierdził i podkreślił, że Polska jest obecnie trzecim najbardziej atrakcyjnym w Europie miejscem dla projektów inwestycyjnych – po Rosji i Wielkiej Brytanii.
Marcin Wolak, prezes Polskiego Instytutu Transportu Drogowego wskazał, że na rozwój gospodarczy i społeczny krajów Trójmorza przekładają się inwestycje w drogi. – Pamiętajmy, że budując drogi w rzeczywistości tworzymy szlaki handlowe. Łatwiejsze połączenia od wieków stymulują wymianę między społecznościami – stwierdził i dodał, że kluczowa dla rozwoju współpracy jest budowa drogi Via Carpatia, która stanowi swoisty kręgosłup Trójmorza. Jako przykład skali infrastrukturalnych zapóźnień w tej dziedzinie wskazał na fakt, że dziś podróż autem z Warszawy do Brukseli trwa 12 godzin, podczas gdy do położonego w podobnej odległości Bukaresztu – 18 godzin, czyli o 50 proc. dłużej. Prezes Wolak zaznaczył, że w Polsce mógłby powstać operator logistyczny, którego brakuje dla tego obszaru tak, by nie robił tego operator z Zachodu. – To wyzwanie połączone jest z cyfryzacją, dzieleniem się danymi i informacjami o ładunkach i zasobach – mówił. Jego zdaniem nowe standardy transportu międzynarodowego, które nie mogą przyjąć się na Zachodzie, takie jak elektroniczny list przewozowy (e-CMR), mogłyby zostać wprowadzone właśnie w komunikacji między krajami Trójmorza, a co za tym idzie – stworzyłyby w tej dziedzinie normy i certyfikacje dla innych państw Wspólnoty.