8 października 2024 roku odbyła się premiera raportu „Zielona Rewolucja w transporcie drogowym”, opracowanego przez Polski Instytut Transportu Drogowego we współpracy z Amazonem oraz Fundacją Promocji Pojazdów Elektrycznych. Wydarzenie to zgromadziło ekspertów branży transportowej, którzy podzielili się swoimi spostrzeżeniami na temat wyzwań związanych z zieloną transformacją oraz sposobów na jej skuteczną realizację. Kluczowe tematy dyskusji obejmowały cele redukcji emisji CO2, wyzwania związane z technologiami zeroemisyjnymi oraz rolę rządu i polityki publicznej w wspieraniu zmian w sektorze transportu.
Przeczytaj: Dekarbonizacja: Obawy i nadzieje polskich przewoźników drogowych
Cele redukcji emisji CO2: wyzwanie i perspektywy
Jednym z kluczowych tematów debaty była redukcja emisji CO2. Zgodnie z nowymi przepisami Unii Europejskiej, do 2030 roku emisje z transportu drogowego muszą zostać zredukowane o 45%, a do 2040 roku aż o 90%. Te wymagania zmuszają branżę transportową do stopniowego wycofywania się z pojazdów spalinowych na rzecz elektrycznych lub innych technologii zeroemisyjnych.Wyzwanie to wymaga szerokiej współpracy wszystkich interesariuszy.
Amazon aktywnie pracuje nad redukcją swojego śladu węglowego, ale przyspieszenie transformacji wymaga współpracy wielu podmiotów. Bez wsparcia ze strony rządu i rozwoju infrastruktury nawet największe firmy będą miały trudności z wdrożeniem zeroemisyjnych pojazdów na dużą skalę
mówił Piotr Szymański, Public Policy Operations Manager PL w Amazon.
Podkreślił również, że mimo iż Amazon już inwestuje w rozwój floty elektrycznej, konieczne są dalsze ułatwienia ze strony państwa, aby przyspieszyć proces transformacji.
Bariery i wyzwania przed Przewoźnikami
Eksperci wielokrotnie podkreślali, że koszty oraz brak infrastruktury to największe bariery w procesie zielonej transformacji. W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu aż 63% przewoźników wyraziło wątpliwości co do skuteczności zamiany pojazdów spalinowych na elektryczne w kontekście redukcji emisji CO2. Dla wielu firm, zwłaszcza mniejszych, koszty te mogą być nieopłacalne.
Małe i średnie firmy transportowe nie mogą sobie pozwolić na tak kosztowne przedsięwzięcia, jeśli nie mają gwarancji szybkiego zwrotu inwestycji
mówił Michał Kubalok, Proxy Manager, Schavemaker Logistics & Transport.
Brak odpowiednich stacji ładowania jest uciążliwy szczególnie na trasach międzynarodowych. A jak podkreśla Jacek Mizak – rozwój technologii zeroemisyjnych musi iść w parze z inwestycjami w infrastrukturę.
Obecnie mamy zbyt mało stacji ładowania, aby myśleć o masowej elektryfikacji transportu. Brakuje także wsparcia finansowego dla firm, które chciałyby wdrożyć te technologie na większą skalę
mówił Mizak.
Ekspert dodał, że bez odpowiedniego zaplecza infrastrukturalnego wielu przewoźników będzie zwlekać z inwestycjami w pojazdy elektryczne.
Rola rządu i polityki publicznej
Podczas debaty eksperci zwracali uwagę, że kluczowe dla powodzenia zielonej transformacji jest wsparcie ze strony rządu, zarówno w formie regulacji, jak i finansowych zachęt. Przedstawiciel FPPE wskazał na brak długofalowych planów w polityce rządowej. W dodatku, administracja zablokowała wręcz elektryfikację, ogłaszając, że dofinansowania nie obejmą samochodów kupionych przed ogłoszeniem daty startu programu.
Przewoźnicy potrzebują stabilnych i przewidywalnych przepisów oraz wsparcia finansowego. Bez tego nie będą w stanie podjąć ryzyka inwestycji w nowe technologie
powiedział Mizak.
Co więcej, Michał Kubalok tłumaczył, że istniejące przepisy są często niespójne z obecną sytuacją na drogach. Powoduje to chaos i niepewność wśród przewoźników. Ekspert apelował o ujednolicenie przepisów nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej.
Piotr Szymański dodał, że rząd musi stworzyć odpowiednie warunki do sprawiedliwej transformacji, obejmującej zarówno duże, jak i małe firmy. Większe firmy mogą sobie poradzić z takimi zmianami, ale mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia, podkreślił.
Ekowyzwania w szybkich dostawach
W kontekście dynamicznego rozwoju handlu internetowego pojawiła się również dyskusja na temat przyszłości dostaw – czy edukować klientów, że wolniejsze dostawy z wykorzystaniem transportu intermodalnego są bardziej ekologiczne? Czy jednak dążyć do utrzymania szybkich dostaw, ale myśląc w sposób zrównoważony?
Piotr Szymański zauważył, że szybka dostawa nie musi być sprzeczna z zieloną transformacją. Podkreślił, że celem Amazonu jest szybka, ale także ekologiczna dostawa. Dlatego inwestują nie tylko w elektryczne floty i technologie optymalizujące trasy, ale też optymalizują lokowanie centrów dystrybucyjnych, co pozwala im lepiej zarządzać flotą i realizować szybkie dostawy przy mniejszym wpływie na środowisko.
Siła rynku transportowego jako argument dla rządu
Jacek Mizak zwrócił uwagę, że przewoźnicy mają potężną siłę rynkową i powinni wykorzystać ją do negocjowania korzystniejszych warunków wsparcia ze strony rządu. Ekspert jest wręcz zszokowany, że dużo mniej wpływowe sektory potrafią mieć większe przełożenie na decyzje administracyjne. Podkreślił, że rząd nie może ignorować kluczowej roli, jaką transport odgrywa w gospodarce, i powinien wspierać transformację, aby sektor mógł efektywnie funkcjonować w nowych, ekologicznych realiach.
Branża transportowa napędza polską gospodarkę. Polscy przewoźnicy są jednymi z najważniejszych w Europie. I proszę mi wierzyć: to jest solidny argument, żeby w końcu tupnąć nogą. Powinni wykorzystać swoją pozycję, aby wywrzeć większy nacisk na rząd w kwestii wsparcia finansowego i regulacyjnego. Sektor publiczny powinien w końcu wejść w prawdziwy dialog z firmami transportowymi, ale musi mieć w tym dialogu partnera
mówił senior advisor w Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.
Perspektywy na przyszłość
Pomimo licznych wyzwań, raport wskazuje, że przewoźnicy widzą potencjalne korzyści płynące z zielonej transformacji. Eksperci zauważyli, że długoterminowe inwestycje w pojazdy elektryczne mogą przynieść oszczędności na paliwie i serwisie oraz poprawić wizerunek firm. Ale nie zapominajmy, że chodzi też o klimat. W Amazonie zobowiązali się do przyspieszenia swojej zielonej transformacji, ponieważ wiedzą, że zmiany klimatyczne wymagają szybkich i zdecydowanych działań. Transport drogowy ma ważną rolę do odegrania w tym procesie.
Firmy, które zdecydują się na wcześniejsze wdrożenie pojazdów zeroemisyjnych, mogą zdobyć przewagę konkurencyjną. W następstwie ESG coraz więcej klientów wybiera przewoźników dbających o środowisko
zauważyła Anna Majowicz, COO PITD.
Zielona transformacja to wyzwanie, ale też szansa
Zielona transformacja transportu drogowego to jedno z największych wyzwań, ale także szansa na rozwój nowoczesnej, zrównoważonej gospodarki. Wdrożenie pojazdów zeroemisyjnych na szeroką skalę wymaga współpracy między rządem, firmami transportowymi, dostawcami technologii i konsumentami. Eksperci podkreślają, że bez odpowiedniego wsparcia finansowego, infrastrukturalnego i legislacyjnego, proces ten jest znacznie utrudniony. Trzeba to zmienić, bo może przynieść ogromne korzyści dla środowiska i gospodarki.
Musimy działać wspólnie, aby zapewnić przyszłość bezemisyjnego transportu drogowego, który będzie korzystny zarówno dla środowiska, jak i dla przedsiębiorców
podsumowała Anna Majowicz.