Narastający spór na granicy polsko ukraińskiej, skutkujący blokadą tranzytu pociągów międzynarodowych dobiega końca. Na piątek, 4 lutego sygnatariusze porozumienia wyznaczyli datę wdrożenia harmonogramu znoszenia przez stronę ukraińską ograniczeń w ruchu granicznym. W następnych dniach powinna pojawić się data posiedzenia komisji mieszanej, która wynegocjuje kompromis w spornych kwestiach, dotyczących obustronnego transportu drogowego.
Interwencja Prezydentów Polski i Ukrainy
Konflikt transportowy narastał już od dłuższego czasu. Jego kulminacją była blokada, w dniu 20 stycznia, tranzytu kolejowego między oboma krajami. W aktualnej sytuacji geopolitycznej, narastającego napięcia między Rosją a Ukrainą, prezydenci obu państw postanowili bezpośrednio wpłynąć na załagodzenie sporu, który mógłby w dalszej perspektywie osłabić sojusz Polski i Ukrainy. Pod ich auspicjami, doszło w Warszawie do spotkania ministrów odpowiedzialnych za infrastrukturę z Polski – Andrzeja Adamczyka i Ukrainy – Ołeksandra Kubrakowa. Wypracowali oni czteropunktowe porozumienie, którego celem jest w pierwszej kolejności odblokowanie kolejowego ruchu towarowego. Dokument wdraża też harmonogram negocjacji grup roboczych nad spornymi punktami w polityce transportowej, pozwalających na wypracowanie nowych regulacji, akceptowanych przez obie strony.
Nowy Jedwabny Szlak dalej działa
Blokada ruchu kolejowego na odcinku Polska – Ukraina nie zablokowała udziału naszego kraju w Nowym Jedwabnym Szlaku.
Blokada miała największy wpływ na ograniczenie handlu z Rosją i krajami Wspólnoty Niepodległych Państw. W mniejszym stopniu na Nowy Jedwabny Szlak, ponieważ większość ruchu odbywa się kierunkiem białoruskim, przez terminale w Małaszewiczach. Najistotniejszy jest fakt, że w ostatnich miesiącach obserwowano rosnącą dynamikę wzrostu przewozów na kierunku ukraińskim, która została teraz ograniczona.
zaznacza Jakub Jakóbowski – Ekspert w Programie Chińskim, Ośrodek Studiów Wschodnich
W roku 2020 uruchomiono 40 pociągów, a w roku 2021 to już 124 pociągi. Plan przewozowy na grudzień 2021 r. obejmował 87 pociągów z Chin oraz 6 pociągów do Chin. Dynamiczny rozwój tych przewozów został całkowicie zatrzymany wprowadzeniem blokady tranzytu przez Koleje Ukraińskie.
wyjaśnia Zbigniew Tracichleb, prezes PKP LHS
Pozwolenia dla kierowców możliwą przyczyną sporu
Wydaje się, że podłoże sporu międzypaństwowego tkwi bardziej w narastających problemach przewozów kołowych niż kolejowych. Oficjalną przyczyną blokady miały być problemy z przepustowością ukraińskiej sieci kolejowej oraz zakorkowanie wymiany przesyłek między kolejami z obu państw. Jednakże aż 3 z 4 punktów porozumienia poruszają problematykę transportu kołowego, mającą ostatecznie doprowadzić do przeglądu punktów umowy o międzynarodowych przewozach drogowych, zawartej między rządami Polski i Ukrainy w 1992 roku. Blokada ruchu kolejowego stała się w tym przypadku narzędziem nacisku i sprowokowaniem stron do rozmów.
Strona ukraińska oczekuje, że zwiększona zostanie liczba zezwoleń przewozowych dla ukraińskich kierowców ciężarówek ze 160 tysięcy do 200 tysięcy.
wskazuje Jakub Kumoch, Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta RP
Perspektywy są optymistyczne
Kluczowym aspektem porozumienia są daty. Strona ukraińska, 4 lutego przedstawi szczegółowy harmonogram znoszenia restrykcji w tranzycie. Co więcej, sygnatariusze zobligowali się do 5 lutego ustalić datę pierwszego posiedzenia komisji mieszanej, która wypracuje porozumienie w spornych kwestiach. Dotyczą one zwiększenia liczby zezwoleń na wykonywanie międzynarodowych przewozów drogowych oraz podniesienia przepustowości drogowych przejść granicznych, na granicy Polski z Ukrainą. Metoda na skrócenie czasu odprawy ciężarówek, z obecnych nawet 30 godzin, ma zostać opracowana przez właściwe organy do końca lutego bieżącego roku.
Najważniejsze, że obie strony wyrażają wolę zniesienia restrykcji. Obok skutków krótkoterminowych, w postaci wznowienia tranzytu kolejowego, istotne są te strukturalne dla polskich przewoźników, działających na obszarze Ukrainy. Kluczową kwestią jest przywrócenie równowagi konkurencji na rynku ukraińskim. Polska jest skłonna zwiększyć liczbę pozwoleń dla kierowców ciężarówek z Ukrainy, ale w zamian za skrócenie czasu oczekiwania na wjazd na terytorium Ukrainy. Wielogodzinne kolejki osłabiają konkurencyjność naszych firm.
podsumowuje Jakub Jakóbowski