19 grudnia w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców w Warszawie odbyło się siódme posiedzenie Zespołu Roboczego ds. Transportu. Spotkanie poświęcono ulgom ekonomicznym dla firm transportowych oraz wpisom do rejestru BDO.
Ulgi ekonomiczne
– Transport drogowy to jedna z ważniejszych branż polskiej gospodarki. O ile rozumiemy, że jest postrzegany jako główne źródło emisji CO2, bo zdominował dostawę i odbiór towarów w Europie, o tyle jest dla nas rzeczą niezrozumiałą, że polscy przedsiębiorcy działający w tej branży, zobowiązani do ograniczenia emisji CO2, nie otrzymują stosownej pomocy w walce z tym problemem – rozpoczął posiedzenie Andrzej Bogdanowicz, przewodniczący Zespołu Roboczego ds. Transportu.
Przewodniczący zwrócił uwagę na to, że choć istnieje fundusz niskoemisyjnego transportu, to z takiego wsparcia finansowego wykluczono transport drogowy rzeczy. Wspomniał także o nowym rozporządzeniu ministra właściwego ds. energii, które mówi o uruchamianych środkach na zakup pojazdów niskoemisyjnych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. – Przecież nie byłoby transportu drogowego, gdyby nie kapitał prywatny, gdyby nie zaciągane przez przedsiębiorców i osoby prywatne kredyty. To przecież przedsiębiorcy sfinalizowali rozwój tej gałęzi gospodarki, która wytwarza kilka procent PKB i jest postrzegana przez polityków, jako polski sukces, polska marka w Unii Europejskiej – wyraził niezrozumienie dla przepisów Andrzej Bogdanowicz.
Członkowie Zespołu Roboczego ds. Transportu zgodnie ustalili, że na ścieżce wsparcia finansowego dla firm transportowych, powinny znaleźć się: dopłaty do zakupu pojazdów niskoemisyjnych, zróżnicowanie w opłatach drogowych, w zależności od normy ekologicznej oraz zwolnienie pojazdów gazowych z opłat. Pojawiły się także głosy za tym, aby zróżnicować podatki od środków transportu w gminach.
Rejestr BDO
Prezes Stowarzyszenia Forum Recyklingu Samochodów Adam Małyszko poruszył także temat rejestru BDO – bazy danych o produktach i opakowaniach oraz gospodarce odpadami. – Temat BDO drążymy już od kilku lat, w zasadzie od 2012 r. i wszyscy – zarówno transportujący, jak i wytwarzający odpady, musieli się wpisać do rejestru do 24 lipca 2018 r. – przypomniał Adam Małyszko, apelując do wszystkich kierowców o zapoznanie się z przepisami na stronie ministerstwa. – Od 1 stycznia 2020 r. zgodnie z art 69 ust. 1a ustawy o odpadach, kierujący środkiem transportu, w którym transportowane są odpady, będzie zobowiązany posiadać w trakcie transportu potwierdzenie wygenerowane z BDO umożliwiające weryfikację informacji zawartych w karcie przekazania odpadów ze stanem rzeczywistym. W karcie znajdą się informacje także o transportującym i środku transportu: adres siedziby, numer rejestrowy, NIP, numer rejestracyjny oraz przyczepy lub naczepy – wyjaśnił Małyszko, na zakończenie przestrzegając, że jeśli nic się nie zmieni i z początkiem nowego roku obowiązek prowadzenia ewidencji wejdzie w życie, to będzie coraz częściej kontrolowany przez Inspekcję Transportu Drogowego.