Polski Instytut Ekonomiczny, powołując się na badania OECD, wskazał, że około 34 proc. miejsc pracy w Polsce może zniknąć w związku z automatyzacją procesów. Dla krajów OECD szacunki mówią o 27 proc. Z kolei, badanie „Barometru Polskiego Rynku Pracy”– Personnel Service za pierwsze półrocze 2023 roku wskazuje, że 56 proc. krajowych firm uważa, że automatyzacja zredukuje liczbę etatów. Najwięcej w sektorach produkcji, handlu i transportu. Co więcej, w najnowszej wersji w/w badania, z października 2023, wynika, że już 30 proc. firm zwolniło co najmniej jednego pracownika w związku z procesami automatyzacji lub wdrożenia AI. Czy pracowników zastąpi sztuczna inteligencja a może przebranżowi ich na operatorów systemów? O najnowszych trendach cyfryzacji branży TSL dyskutowali eksperci podczas kolejnej odsłony warsztatów dla Managerów Transportu i Logistyki: „Narzędzia przyszłości w transporcie”.
Sztuczna inteligencja zmieni charakter pracy
Barometr Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service w swojej najnowszej edycji wskazał, że wdrożenie nowoczesnych technologii, a co za tym idzie zwolnienia przynajmniej jednego pracownika zanotowało w 2023 roku 100 proc. przedsiębiorstw w sektorze handlu. W administracji publicznej było to 75 proc., a w branży TSL już 38 proc. firm zwolniło co najmniej jednego pracownika. Oznacza to, że automatyzacja i autonomizacja procesów nabiera tempa. Potwierdzają to także ogólne trendy przedstawione przez OECD. Około 27 proc. miejsc pracy jest w wysokim stopniu zagrożonych w związku z wdrożeniem nowoczesnych technologii. W Polsce współczynnik jest wyższy, bo wynosi aż 34 proc.
Udział zatrudnienia w zawodach o największym ryzyku automatyzacji
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny, Tygodnik Gospodarczy PIE, 3 sierpnia 2023 r., s. 9.
Nie jestem optymistą w związku z przyszłym rynkiem pracy. Prognozy z USA do 2040 roku wskazują, że 70 proc. dotychczasowych zawodów nie będzie istnieć. Redukcja zacznie się od monotonnych prac i powtarzalnych. Już doświadczamy samoobsługowych stacji, czy sklepów. Widzimy roboty obsługujące zamówienia w kawiarniach i barach. Jak daleko w autonomizacji zajdziemy, tego jeszcze nie wiemy? Nawet w obszarze edukacji współczesny student chce mieć usługę on demand. Oczekują oni, że wykładowca nagra bota i opublikuje im wykład w wygodnym dla nich czasie
prognozuje Artur Olejniczak, Head of Marketing and Communications, Wyższa Szkoła Logistyki w Poznaniu.
Sztuczna inteligencja ułatwia wycenę transportu
Coraz popularniejszym zastosowaniem dla systemów opartych o sztuczną inteligencję oraz uczenie maszynowe jest wstępna wycena transportu, w oparciu o dostępne dane. LKW Walter już dzisiaj przygotowuje wyceny za pomocą algorytmów.
Pytanie czy wycena automatycznie wygenerowana z systemu jest trafna. Uważam, że dalej wsparcie operatora będzie konieczne. Uber Freight nie do końca się sprawdził. Nawet jak doszło do transakcji, to klient – człowiek nie miał z kim rozmawiać. Raczej widzę to tak, że spedytor wsparty algorytmami, stanie się back-upem do realizacji transportu. Nie chcemy zautomatyzować w pełni spedycji, tyko usprawnić pracę człowieka. Wyręczając go z części zadań dajemy mu pole na inną działalność. Czy AI może być konkurencją? Sztuczna inteligencja jest na razie konkurencją samą dla siebie. Prowadzimy cały czas prace nad trafnością wycen i bezpieczeństwem danych
wskazuje Mariusz Marek, Sales Director, ABC-Czepczyński.
Jak Chat GPT funkcjonuje już w transporcie?
Coraz częściej chat boty, jak choćby Chat GPT wchodzą jako narzędzie pracy marketingowców, działów handlowych, czy spedytorów. Zaletą może być tzw. multitasking, w którym stworzony awatar rozmawia np. z klientem. Pracownik w tym samym czasie wykonuje inne czynności. Z drugiej strony, największą wadą chat botów jest to, że bazują one na danych dostępnych już w sieci. Nie zawsze jest to równoważne z ich wiarygodnością. Eksperci radzą unikania strategii SISO. Polega ona na tym, że jeżeli włoży się do bazy danych nieprawdziwe informacje, to nie można spodziewać się poprawnej odpowiedzi. Kluczowe jest zasilanie baz danych prawdziwych informacjami. Fake newsy nie mogą być źródłem danych niezbędnych do podejmowania decyzji.
Nie ma jeszcze technologii, która zbierze wszystko w czasie rzeczywistym. Trzeba być jednak niezmiernie ostrożnym. Chat GPT kłamie i ma przy tym finezję w odpowiadaniu. AI to nie stwór, tylko niezły potwór. Generalnie jestem za stosowaniem chat botów, bo pomagają w analizach danych. Wszystko działa po prostu szybciej. Powinniśmy się nimi wspomagać, ale mocno weryfikować odpowiedzi. Chata GPT nie da jeszcze na tym etapie rozwoju efektywnie zaimplementowany do jakiegoś systemu
wyjaśnia Krzysztof Pusłowski, Sales & Project Manager Poland, Trimble Transportation.
Sztuczna inteligencja zwiększy przestrzeń dla kompetencji miękkich
Automatyzacja, sztuczna inteligencja zoptymalizuje szereg procesów. Jednak nie przejmie potrzeby relacji człowiek – człowiek. Każdy rozwój technologiczny na przestrzeni wieków redukował jedne miejsca pracy, tworząc nowe. Pojawia się zatem nisza dla szeregu specjalistów od międzyludzkich relacji.
Rodzi się ogromna przestrzeń dla zawodów potrafiących wysłuchać drugiego człowieka. Umiemy uczyć, jak działać z maszynami, ale zatracamy naukę kompetencji miękkich. Będziemy uczyć, jak człowiek ma rozmawiać z drugim człowiekiem. Decydenci mają wyzwanie, jak komunikować zmiany w swoich organizacjach. Mówimy o implementacji narzędzi automatyzujących i digitalizujących, które w pewnym momencie wyeliminują człowieka z procesu, ale stworzą pole dla nowych kompetencji
dodaje Artur Olejniczak.
Autonomiczne pojazdy z zastrzeżeniami
W raporcie PITD „Spedycje cyfrowe – odpowiedź na wyzwania w nowoczesnym świecie?” zaprezentowano pięciostopniową skalę autonomiczności pojazdów – SAE International. W najwyższym stopniu kierowca nie będzie już potrzebny do nadzoru nad czynnościami na drodze. Najwięksi producenci ciężarówek ssą już po testach pojazdów w pełni autonomicznych. Obecne przepisy prawne zabraniają jednak dopuszczenia tego typu jednostek na drogi. Problem leży w braku zdefiniowania, kto będzie ponosił odpowiedzialność za potencjalne wypadki na drodze.
W pełni autonomiczne pojazdy, jako pierwsze miałyby szansę zaistnieć w lotnictwie, bo tam jest najprościej. Nie są jednak podłączone, bo można je shakować. Długo człowiek będzie stał nad decyzją przy prowadzeniu danego pojazdu. Tylko człowiek, który nie chce być samobójczy, będzie dążył, aby bezpiecznie wylądować lub dojechać. Jestem daleki od stwierdzenia, że pojazdy autonomiczne szybko wejdą do ruchu. Algorytmy będą jednak szeroko wspomagały kierowcę, gdyż sama UE do 2030 roku chce o 50 proc. zminimalizować szkody związane z błędem ludzkim na drodze
przedstawia Krzysztof Pusłowski, Sales & Project Manager Poland, Trimble Transportation.
Nowoczesny pojazd to zespół czujników
Już dzisiaj jeden samochód osobowy potrafi być wyposażony w ok. 200 sensorów, generujących 1Tb danych dziennie. Zawodowy transport drogowy posiada jeszcze więcej parametrów do analizy. Są to choćby: systemy ITS w miastach, urządzenia do pobierania opłat drogowych, real time visibility, itp.
Postęp będzie dynamiczny. Osoby które tego nie śledzą, prześpią szansę, jaką mają na wejście do gry. Jest około 20 mld urządzeń monitorujących systemy transportowe. Algorytmy oparte o uczenie maszynowe. Co więcej, mamy już 5 systemów pozycjonowania satelitarnego (Global Navigation Satellite Systems – GNSS): amerykański GPS, europejski Galileo, rosyjski Glonass (GLNS), chiński Beidou. Co więcej, Starlink, Apple i Microsoft myślą już też o własnych systemach
wskazuje Artur Olejniczak.
Trajektorie rozwoju sztucznej inteligencji według wywiadu USA
Źródło: The National Inetlligence Council, Global Trends 2040. A More contested world, s.58
Raport NIC „Globalne Trendy 2040” [POBIERZ]
O perspektywach rozwoju sztucznej inteligencji szerzej napisano w raporcie The National Inetlligence Council, z marca 2021 roku: „Global Trends 2040. A More contested world”.
Szeroki zakres i szybkość, z jaką sztuczna inteligencja może zastąpić obecne miejsca pracy, rodzi pytania o to, czy gospodarki będą w stanie wygenerować wystarczającą liczbę nowych miejsc pracy i czy pracownicy będą posiadać umiejętności wymagane do tworzenia nowych miejsc pracy. Wydaje się, że w ciągu najbliższych kilku dekad sztuczna inteligencja będzie podążać za trendem poprzednich fal innowacji, skutkując z czasem tworzeniem miejsc pracy netto, ale początkowo może prowadzić do ogólnego spadku, jeśli miejsca pracy będą znikać szybciej niż powstaną nowe. Alternatywnie, niektórzy ekonomiści zastanawiają się, czy sztuczna inteligencja może prowadzić do bardziej ciągłych zakłóceń na rynkach pracy, ponieważ maszyny szybko zyskują na zaawansowaniu, co skutkuje bardziej trwałą utratą miejsc pracy.
The National Inetlligence Council
Biały Dom – USA oficjalnie o sztucznej inteligencji
Prezydent USA Joe Biden, 30 października podpisał dekret w sprawie bezpiecznej i godnej zaufania sztucznej inteligencji (Order on Safe, Secure, and Trustworthy Artificial Intelligence). W nim znajdziemy:
- Wymóg, aby twórcy AI dzielili się wynikami testów bezpieczeństwa i innymi krytycznymi informacjami z rządem USA.
- Zapowiedź stworzenia znaków wodnych w celu wyraźnego oznaczania treści generowanych przez sztuczną inteligencję.
- Walkę z deepfake’ami i dezinformacją.
- Zapowiedź pilotażowego programu National AI Research Resource, zapewniającego badaczom i studentom dostęp do kluczowych zasobów i danych AI.
- Zapowiedź dotacji na badania nad AI w kluczowych obszarach.