Firmy z polskiej branży TSL są zainteresowane zastosowaniem usług cyfrowych. Aż 70% z nich chce wdrożyć nowoczesne rozwiązania w ciągu najbliższych 5 lat. Coraz więcej spedytorów i kierowców zdaje sobie też sprawę, że telematyka zapewnia bezpieczeństwo, zarówno kierowców, jak i ładunków. Rosnąca liczba przetwarzanych danych będzie wymagała także nowego podejścia do ich ochrony. Bezpieczne ich przechowywanie w chmurze może stać się nowym standardem. O wyzwaniach i trendach procesu digitalizacji branży TSL rozmawiali eksperci w trakcie panelu „Informatyczne narzędzia dbające o bezpieczeństwo biznesu transportowego: TMS, telematyka, wizualizacja”, w ramach konferencji „Safe Transport Day”, zorganizowanej przez Transport Managera.
Video telematyka zapewnia bezpieczeństwo ładunku
Jednym z częstych problemów firm transportowych i bolączek kierowców jest zapewnienie bezpieczeństwa ładunkom. Najbardziej wrażliwym momentem jest zazwyczaj nocny postój zestawu na parkingu. Bezpieczeństwo ładunku, to nie tylko fizyczna ochrona przed kradzieżą, ale też stały monitoring jego parametrów, przykładowo temperatury produktów wymagających chłodzenia.
Przed video telematyką jest spora przyszłość. Aktualnie tylko 10% firm korzysta z tego narzędzia, a szkoda. Video telematyka najlepiej zabezpiecza przed kradzieżami. Ładunek jest kluczem. Namawiam kierowców aby chcieli sami siebie się zabezpieczać.
wskazuje Piotr Czajka, Field Sales Manager Webfleet Solutions Poland
Kradzieże towarów wysuwają się na pierwszy plan. Należy wdrażać geolokalizację ładunków oraz digitalizować powierzchnię ładunkową. Ładunek jest najważniejszy, bo bez niego nie ma sensu wyprowadzać zestawu z garażu. Ochrona przed kradzieżą i zniszczeniem, to dbałość o ładunek.
dodaje Grzegorz Wiśniewski, Międzynarodowa Wyższa Szkoła Logistyki i Transportu
Nie ma odwrotu od digitalizacji procesów
Szereg odgórnie narzucanych rozwiązań w Unii Europejskiej, jak choćby e-CMR, Pakiet Mobilności, czy pakiet „Fit for 55” wymusiło na firmach stosowanie nowych procedur. W celu sprostania trudnym wymogom, na pomoc mogą przyjść specjalistyczne aplikacje i automatyzacja procesów.
Patrząc na zachodzące zmiany, zazwyczaj dokonuję oceny w trzech płaszczyznach. Naukowej, organizacyjnej i biznesowej. Platformy i cyfryzacja procesów jest jak sukcesja, czy zmiana pokoleniowa. Każdy musi w końcu to zrobić. Digitalizacja jest wyzwaniem, które albo firma zrobi na własnych zasadach, albo temu się podda. Przestrzegam polską branżę przed popadnięciem w syndrom gotującej się żaby. Polega to na tym, że jak podnosi się temperatura, to żaba też podnosi swoją, w celu dostosowania się. Kiedy woda już się zagotuje, to żaba nie ma już sił wyskoczyć z wrzątku, ponieważ wyczerpała wcześniej swoje siły. Dużo firm się tylko dopasowuje, ale nie wdraża daleko idących rozwiązań.
przestrzega Grzegorz Wiśniewski
Skracanie łańcuchów pośredników i automatyzacja procesów
Firmy są zainteresowane usługami cyfrowymi. Aż 70% przedsiębiorstw chce wdrożyć te rozwiązania w ciągu 5 lat. Dodatkowo 42% spośród nich już przygotowała się na taką inwestycję, rezerwując środki. Aktualnie, jeśli weźmiemy możliwości, które oferuje technologia, to branża transportowa jest nieinnowacyjna w porównaniu do cyfrowej oferty. Zmiana przyzwyczajeń może wyeliminować po 10-15% strat w każdym procesie składowym. Czeka nas nieuchronna autonomizacja podejmowanych decyzji. Pomyłkowość ludzka może zostać wyeliminowana tylko przez komputeryzację. To są setki milionów oszczędności dla firm. Kolejne lata będą przynosić rozwój, dzięki implementacji nowoczesnych technologii. Ważną korzyścią technologii jest zapewnienie bezpieczeństwa, dzięki skróceniu łańcucha pośredników. Relacja powinna być maksymalnie zbliżona bezpośredniości. Jest to szczególnie ważne dla mikro przewoźników, którzy stanowią 75% przedsiębiorstw, generujących 37% przychodów w transporcie w Polsce.
wskazuje Adrian Mirowski, prezes zarządu Snarto Cyfrowa Platforma Transportowa
Dzięki swej ewolucji telematyka zapewnia bezpieczeństwo
Współcześnie telematyka to szereg procesów które pozwalają na optymalizację pracy i bezpieczeństwa floty. Monitoring parametrów pojazdów pozwala na kontrolę spalania, czy pracy silnika i skrzyni biegów. Możliwe jest poznanie historii lokalizacji pojazdów i doboru tras. TPMS pozwala wreszcie na stały monitoring stanu ogumienia i wyeliminowanie ryzyka wystrzału opony, czy przestojów związanych z ogumieniem.
Cyfryzacja sama w sobie jest trendem. W 2020 roku w globalnym badaniu zbadano wpływ na wynik firm działających w łańcuchu dostaw. Firmy które już wtedy były postrzegane jako liderzy cyfryzacji, generowały dwukrotnie wyższą dynamikę wzrostu przychodów niż podmioty uważane za nowicjuszy cyfryzacji. Ci, co zainwestowali w technologię, dwukrotnie szybciej cieli swoje koszty. Asystent telematyczny to dobry argument w każdej firmie. W pierwszych rozwiązaniach patrzono, aby było to narzędzie służące do uniknięcia kradzieży. Potem dostrzeżono walor optymalizacji pracy i uniknięcia zbędnych kosztów. Dzisiaj doszliśmy do punktu, w którym telematyka jest asystentem wspierającym bezpieczeństwo i pomagającym truckerowi w wyborze właściwej trasy, czy zbudowanie pozytywnych nawyków. Badanie parametrów pojazdu, spalania paliwa, ocena prędkości ma wpływ na prawidłową eksploatację pojazdu. Unikanie przekraczania prędkości, to także poprawa bezpieczeństwa.
zaznacza Kamil Korbuszewski; członek zarządu Marcos Bis; Product Growth Manager Inelo
Branża telematyczna rozwijała się od momentu kiedy ktoś zainstalował GPS. Potem doklejano kolejne moduły. Pojawiło się rejestrowanie prędkości, a potem zaimplementowano rozpoznawanie znaków. To nie platformy wymyślają, co będzie dobrego dla branży TSL, ale to powstaje dzięki temu, że firmy same zgłaszają czego chciałyby. Firmy zbierają dane o problemach klientów. Są one agregowane i sztab deweloperski układa je pod kątem istotnych potrzeb klientów. My nie wyprzedzamy tych procesów.
dodaje Piotr Czajka
Otwarte aplikacje mobilne przyszłością transportu
W mojej ocenie transport zawsze był innowacyjny. Przykładowo, nieco ponad 10 lat temu telefon komórkowy był narzędziem, które nie posiadało wielu funkcji. Bez digitalizacji i cyfryzacji procesów nie będzie rozwoju. W tej chwili e-commerce jest w awangardzie i to ten sektor wyznacza trendy. Coraz więcej osób używa aplikacji mobilnych. Pamiętajmy też, że zamknięte systemy to potencjalnie ślepy zaułek rozwoju. Dzisiaj wszyscy chcą mieć dostęp do wszystkiego i to z każdego urządzenia. W naszej działalności otwieramy się na produkty otwarte, oparte na Androidzie.
przekonuje Krzysztof Pusłowski, Product Manager w Trimble Transport & Logistic
Co to jest ETA?
Skrót ETA oznacza Estimated Time of Arrival – szacowany czas przyjazdu. Tym terminem określa się potencjalny czas dostarczenia towaru do odbiorcy. Na jego wyliczenie ma wpływ szereg czynników, począwszy od średniej prędkości, zatorów na drogach, czy ograniczeń czasu pracy kierowcy.
ETA polega na przewidywaniu czegoś, co jeszcze nie nastąpiło. Dzięki rozwiązaniom telematycznym nastawionym na ten parametr, wysyłając zlecenia do kierowcy, będzie on wiedział, czy możliwa jest jego realizacja w zaplanowanym czasie. Wspiera to też bezpieczeństwo transportu, dając wiedzę, czy zdąży się dojechać do miejsca przeznaczenia. Czy jeśli będę miał korek, to czy zdążę. Spedytorzy muszą liczyć cały czas, a cyfrowe narzędzia ETA działają jak swoisty gotowiec, który daje to na tacy. Sztuczna inteligencja daje jeszcze więcej wygody ludziom.
reasumuje Krzysztof Pusłowski