Autor: Kamil Zając

Transport intermodalny lekarstwem na brak kierowców

Rosnące koszty działalności przewozowej, unijny Pakiet Mobilności, zmienione łańcuchy dostaw, deficyt zawodowych kierowców, cyfryzacja, czy presja na podniesienie stawki ubezpieczeń OC. Nad bolączkami branży TSL dyskutowali eksperci podczas debaty „Globalne wyzwania w transporcie drogowym”, zorganizowanej 8 października, w ramach Europejskiego Forum Przyszłości w Chorzowie.

Eksperci dyskutują o globalnych wyzwaniach w transporcie drogowym
Przemysław Piętak, Sławomir Kłos, dr inż. Justyna Świeboda, Michał Zięba, dr Jacek Karcz i Anna Majowicz podczas debaty

Kierowca – zawód ginący?

Kryzys zaopatrzeniowy, widoczny obecnie w Wielkiej Brytanii, ma swoje źródła w niedoborze kierowców zawodowych. Eksperci szacują, że po Brexicie kraj opuściło około 25 tys. truckerów. W Polsce sytuacja jest oczywiście lepsza, ale widoczne są już oznaki nadchodzącego kryzysu. Jeśli branża TSL nie podejmie działań zachęcających młodych ludzi do pracy za kółkiem, to w przyszłości pojawią się podobne problemy z kadrami. Co zniechęca ludzi do profesji kierowcy?

W corocznym raporcie „Zarobki kierowców zawodowych w Polsce”, wydawanym przez Polski Instytut Transportu Drogowego, młodzi kierowcy skarżą się, że nie są doceniani w pracy oraz na to, że są źle traktowani na załadunkach i rozładunkach. Kolejnym problemem jest struktura wynagrodzeń. W 2020 roku mediana miesięcznego wynagrodzenia wyniosła 6000 zł netto, ale na jej wysokość duży wpływ miały dodatki. Samo wynagrodzenie zasadnicze jest na niższym poziomie. Ma to znaczenie w przypadku świadczenia chorobowego, naliczanego jedynie od podstawy.

wyjaśnia dr inż. Justyna Świeboda, prezes Polskiego Instytutu Transportu Drogowego

Wspomniane dodatki to między innymi dieta, ryczałt. Obecna struktura wynagrodzenia premiuje podejmowanie długich tras, na których siłą rzeczy wzrasta wysokość dodatków. Z kolei długa nieobecność w domu generuje problem, w postaci destabilizacji życia rodzinnego kierowców.

Zawód kierowcy staje się mniej popularny, ponieważ stajemy się społeczeństwem cyfrowym i dążymy do pracy w komfortowych warunkach, najlepiej w biurze lub zdalnie w domu. System zmianowy, znaczne oddalenie od domu, to wyzwanie. Polscy kierowcy poznali smak pracy w firmach na zachodzie Europy i chcieliby, tak jak oni, spędzać weekendy w domu. Rozwój branży budowlanej, potrzebującej kierowców i dającej pracę bliżej domu i rodziny, nie sprzyja popularyzacji transportu międzynarodowego.

wskazuje dr Jacek Karcz – konsultant sprzedaży w Gruber Logistics

Osobnym problemem są też koszty i procedury uzyskania uprawnień do prowadzenia pojazdów ciężarowych.

Dawniej wielu kierowców uzyskiwało swoje uprawnienia w wojsku, odbywając zasadniczą służbę.

dodaje dr inż. Justyna Świeboda

Transport intermodalny odpowiedzią na deficyt kierowców

Brak kierowców może załagodzić rozwój transportu intermodalnego. Łatwiej jest przewieźć 40 jednostek pociągiem, niż wykorzystywać do tego 40 samochodów i tym samym 40 kierowców.

konkluduje dr Jacek Karcz

Transport intermodalny daje szerokie możliwości, począwszy od przewozu kontenerów, a skończywszy na transporcie całych ciężarówek. Zwłaszcza ta ostatnia metoda może być bardzo wygodna dla odbiorców końcowych. Terminal Clip w Swarzędzu postawił na transport kombinowany. Ciężarówki są tam ładowane bezpośrednio na odpowiednie platformy kolejowe.

Transport intermodalny to przyszłość. Duże firmy myślą jak przerzucić swój transport na tory. 10 lat temu nikt nie wierzył w rozwój tego segmentu. W 2010 roku przewieziono 583 tys. TEU koleją, a już w 2020 było to 2,6 mln TEU. W trwającej pandemii terminal intermodalny Małaszewiczach miał dużą liczbę operacji. W chwili obecnej realizowane są też 3 duże inwestycje: terminal kontenerowy w Świnoujściu, porty: centralny w Gdańsku i zewnętrzny w Gdyni.

wylicza dr inż. Justyna Świeboda

Ubezpieczenia OC mogą zdrożeć

Ze względu na powszechność i dużą konkurencję ze strony ubezpieczycieli, przez ostatnie lata udało się uzyskać stabilność cen poszczególnych ofert OC. Wszystko może się zmienić za sprawą konfliktu między ubezpieczycielami a autoryzowanymi serwisami naprawczymi.

Towarzystwa ubezpieczeniowe regularnie kwestionują kosztorysy naprawy szkody, dokonywane w autoryzowanych punktach. Dokonują tego w oparciu o swoje wyliczenia, pochodzące z zakładów nieautoryzowanych. Nie kwestionuje się ceny części zamiennych. Spór budzą koszty roboczo – godzin i zakres prowadzonych operacji naprawczych, zgodnych z zaleceniami producenta. Od wyniku tej batalii będą zależały przyszłe stawki OC. Są dwa scenariusze. Ubezpieczyciele mogą wymusić naprawy w nieautoryzowanych zakładach, ale dzięki temu uniknie się znaczących podwyżek polisy. Może odbić się to w jakości napraw i spadku wartości pojazdu. W przypadku wygranej branży motoryzacyjnej, towarzystwa najprawdopodobniej podniosą poziom swojego ryzyka, wyceniając finalnie droższą składkę na OC.

przestrzega Michał Zięba – radca prawny w kancelarii Hanton

Polska magazynami stoi

Pandemia coronawirusa przyczyniła się do zmiany w preferencjach konsumentów na całym świecie. Jednym z jej skutków jest szybki rozwój branży e-commerce.

W 2019 roku Polacy dokonali w Internecie zakupów na sumę 60 mld zł. W 2020 roku branża urosła niemal o 1/3, legitymując się transakcjami na 80 mld złotych. Wszystko to przekłada się na zwiększoną logistykę i rozwój wyspecjalizowanych magazynów. Według danych za zeszły rok, Polska posiadała 20 mln m2 nowoczesnej powierzchni magazynowej. W 1 półroczu tego roku powiększyliśmy swój stan o kolejne 3 mln m2.

wskazuje Przemysław Piętak, dyrektor ds. doradztwa w łańcuchu dostaw CBRE

Po przerwaniu dotychczasowych, globalnych łańcuchów dostaw, firmy zaczęły odchodzić od modelu dostaw JIT (just in time), na rzecz JIC (just in case), magazynując niezbędne do działalności materiały.

Model fabryki świata ulokowanej w Chinach się wyczerpuje. Planowanie scenariuszowe w łańcuchu dostaw staje się coraz ważniejsze. Raczej stare nie wróci, a nowe trzeba zaprojektować. Trwa też globalna walka o te same kontenery, aby zbudować zapasy. To z kolei napędza rozwój branży magazynowej.

dodaje Przemysław Piętak

Strach przed nowym barierą dla cyfryzacji

Jedną z metod walki z rosnącymi kosztami działalności w branży TSL jest zastosowanie na szerszą skalę rozwiązań cyfrowych.

Największą przeszkodą są przyzwyczajenia firm. Na rynku brakuje też wyspecjalizowanych kadr, pozwalających firmom w łatwiejszy sposób oswoić się z rozwiązaniami cyfrowymi. Firmy transportowe inwestują w nowoczesne rozwiązania. Od tej drogi nie będzie odwrotu. Ważne jest także, aby różne systemy cyfrowe wymieniały się wzajemnie danymi. Ich integracja ułatwi tzw. visibility pojazdu na każdym etapie trasy. Osobiście zachęcam do automatyzacji procesów, bo dzięki temu uwolnimy czynnik kreatywny u pracowników.

dodaje Sławomir Kłos – regionalny dyrektor sprzedaży w project44
->  Automatyzacja sortowania największych operatorów logistycznych
Eksperci dyskutują o globalnych wyzwaniach w transporcie drogowym

Subskrybuj nasz NEWSLETTER!

Otrzymuj powiadomienia o nowościach wprost na swoją skrzynkę pocztową!

 

 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polski Instytut Transportu Drogowego oraz partnerów moich danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej w celu przesyłania mi informacji marketingowych dotyczących produktów i usług oferowanych przez za pomocą środków komunikacji elektronicznej, stosownie do treści przepisu art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.

 

Zapisując się na pobranie raportu, wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych wskazanych w niniejszym formularzu, przez Polski Instytut Transportu Drogowego, dalej jako „Administrator” w celach marketingowych oraz oświadczam, że jestem zainteresowany otrzymaniem informacji o aktualnych produktach i ofertach Administratora, tym samym wyrażając zgodę na przesyłanie przez Administratora na podane dane kontaktowe informacji handlowych, w szczególności w zakresie obejmującym kontakt drogą elektroniczną i/lub telefoniczną.

Administratorem Państwa danych osobowych jest Polski Instytut Transportu Drogowego. Dane osobowe będą przetwarzane w celach niezbędnych do wysłania raportu, a w razie wyrażenia przez Państwa zgody, dane te będą przetwarzane w celach marketingowych, tj. skontaktowania się i przekazania informacji o ofertach i produktach Polski Instytut Transportu Drogowego lub partnerów raportu, tj. Webfleet Solutions Poland Sp. z o.o., Transcash.eu S.A. oraz Trans.eu S.A. Podanie danych osobowych jest dobrowolne, ale niezbędne do wysłania raportu. Podstawa prawna, cel, okres przetwarzania danych osobowych oraz uprawnienia przysługujące, a także inne ważne informacje dotyczące zasad przetwarzania danych osobowych są szczegółowo określone w Polityce prywatności na stronie www.pitd.org.pl, kontakt mailowy: instytut@pitd.org.pl. Zgodę można wycofać w każdym czasie.

 

Wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Polski Instytut Transportu Drogowego oraz partnerów moich danych osobowych w postaci adresu poczty elektronicznej w celu przesyłania mi informacji marketingowych dotyczących produktów i usług oferowanych przez za pomocą środków komunikacji elektronicznej, stosownie do treści przepisu art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną.