Tegoroczny spadek przewozów ładunków ogółem jest wyraźnie większy, niż poprzedni. Od stycznia do maja 2025 r. przewieziono 210,4 mln ton towaru, czyli o niemal 7 proc. mniej niż w 2024 r. - wynika z danych GUS-u. Wówczas również zauważono spadek, sięgał on jednak zaledwie 1,5 proc.
Największy wpływ na ten stan rzeczy miał spadek wyników w transporcie morskim i samochodowym. W obu przypadkach spadki w przewozie polskich przewoźników były dwuprocentowe - sięgnęły odpowiednio ponad 23 i 11,5 proc. Wzrost odnotował wyłącznie transport rurociągowy (wyraźny, bo o ponad 12 proc.), czyli ten, którym przede wszystkim przesyła się gaz czy ropę naftową.
Również w samym maju br. transport rurociągowy był jedynym, w którym zanotowano wzrosty rok do roku - jeszcze wyraźniejsze, bo o niemal 24 proc. Transport samochodowy, kolejowy i morski zaliczyły spadki.
Transport samochodowy jest dziś najważniejszym z punktu widzenia przewozu ładunków w Polsce. W maju 2025 r. z potoku ładunków ogółem (44,4 mln ton) niemal 48 proc. przewieziono autami. Trzeba jednak przyznać, że transport kołowy podąża za liderem - pociągami jest dziś transportowane już około 40 proc. ładunków. Dla porównania - wspomniany wcześniej transport rurociągowy odpowiada za blisko 10 proc.
W maju br. transportem samochodowym przewieziono o blisko 10 proc. mniej ładunków niż przed rokiem. Widać też niewielki spadek miesiąc do miesiąca, choć nie sięga on nawet 1 proc. (patrz tabela). Tym niemniej rzuca się w oczy, bo jest to pierwszy spadek po wzrostach w liczbie transportowanych ładunków od stycznia br.
Generalnie jednak widać, że w danych dot. ładunków coś tąpnęło. Jeszcze rok temu średnio miesięcznie transportowano 23,6 mln ton. W tym roku - 19,9 mln ton.
Okres |
Przewozy ładunków – w tys. ton |
2024 M01 |
23170,2 |
2024 M02 |
21197,8 |
2024 M03 |
21944,3 |
2024 M04 |
22635,9 |
2024 M05 |
23438,1 |
2024 M06 |
21611,7 |
2024 M07 |
25260,8 |
2024 M08 |
24101,5 |
2024 M09 |
24265,4 |
2024 M10 |
27773,7 |
2024 M11 |
24072,8 |
2024 M12 |
23247,8 |
2025 M01 |
18255,7 |
2025 M02 |
18565,9 |
2025 M03 |
20157,3 |
2025 M04 |
21302,3 |
2025 M05 |
21217,1 |
źródło: GUS
Opisany trend potwierdza dr Anna Brzezińska, dyrektor Departamentu Strategii i Komunikacji w Zrzeszeniu Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce: “firmy członkowskie raportują wyraźne zmniejszenie liczby zleceń, a także obniżenie stawek frachtowych”.
- W opinii wielu przewoźników spadki są efektem nakładających się czynników, ale z pewnością mamy do czynienia z osłabieniem popytu wewnętrznego – niższym poziomem konsumpcji i ograniczoną aktywnością sektora produkcyjnego - tłumaczy przedstawicielka ZMPD.
Jak wskazuje, “dla polskich przewoźników, szczególnie małych i średnich firm, obserwowane spadki oznaczają konieczność szukania oszczędności i elastycznego dostosowania modelu działalności”.
- Rosnące koszty prowadzenia działalności – paliwa, pracy, utrzymania floty – w połączeniu ze zmniejszonym zapotrzebowaniem na usługi transportowe, skutkują znacznym pogorszeniem rentowności. Część firm ogranicza skalę działalności, zawiesza działalność sezonowo lub wycofuje się z rynku - przyznaje dr Anna Brzezińska.
2024 r. przyniósł spadek przewozów ładunków transportem samochodowym, podobnie jak przyniósł spadek ogółu przewozów. Nie były to spadki duże, bo wynoszące nieco ponad 2,6 proc. rok do roku.
W przypadku transportu drogowego patrząc na dane z 2023 r. można było liczyć na odbicie. Po trzyletnich spadkach w okresie pandemicznym (2020-2022 r.), to wówczas dane dot. przewozu ładunków nieznacznie się poprawiły. Jak widać - nie na długo. Kryzys gospodarczy nie pozwala wrócić im na ścieżkę wzrostu, jaką prezentowały nieprzerwanie w latach 2013-2019.
Okres | Przewozy ładunków – w tys. ton |
2010 |
770126 |
2011 |
839193 |
2012 |
808297 |
2013 |
857959 |
2014 |
874260 |
2015 |
891978 |
2016 |
954459 |
2017 |
1104209 |
2018 |
1183750 |
2019 |
1206218 |
2020 |
1203395 |
2021 |
1203019 |
2022 |
1182613 |
2023 |
1192441 |
2024 |
1160548 |
źródło: GUS
Fot. Pixabay/TungArt7/licencja na treść Pixabay